» » album » Strona 827

Dziewiąty album japońskiego zespołu Mono. Tracklista: 1. God Bless 2. After You Comes The Flood 3. Breathe 4. Nowhere, Now Here 5. Far And Further 6. Sorrow 7. Parting 8. Meet Us Where The Night Ends 9. Funeral Song 10. Vanishing, Vanishing Maybe  


  • Wykonawca Mono
  • Data premiery 2019-03-22
  • Nośnik CD
Więcej

John Lodge to basista, wokalista i autor wielu piosenek napisanych dla wprowadzonego w 2018 roku do Rock & Roll Hall Of Fame zespołu The Moody Blues. Muzyk odpowiada za takie przeboje The Moody Blues jak "Ride My See Saw", "I'm Just A Singer (In A Rock and Roll Band)", "Isn't Life Strange?" i wiele innych. Lodge występował i nagrywał z The Moody Blue przez ponad 50 lat, sprzedając przeszło 70 milionów płyt. Uznany został za jednego z 10 najbardziej wpływowych basistów na Ziemi, na koncie ma również liczne nagrody w tym ASCAP (American Society of Composers and Publishers) i Ivor Novello Award. Nowy album Johna Lodge'a zawiera trzy nowe nagrania, dwa nowe remiksy oraz inne utwory wybrane osobiście przez artystę. To 13 strarannie wyselekcjonowanych numerów, zamkniętych na płycie ozdobionej okładką zaprojektowaną przez legendarnego Rogera Deana.


  • Wykonawca Lodge John
  • Data premiery 2019-09-27
  • Nośnik CD
Więcej

Są zespoły, które po pierwszy sukcesie włączają "autopilota” i pozwalają sprawom, aby toczyły się same. Reamonn nie działa w ten sposób. Oni wciąż walczą i pracują dokładnie tak samo ciężko jak przed wydaniem debiutu. Piąty studyjny album zespołu, zatytułowany po prostu "Reamonn” prezentuje muzyków w szczytowej formie kompozytorskiej. To płyta pełna energii i nowych pomysłów. To deklaracja postawy tego zespołu, to także potwierdzenie ich ogromnego sukcesu, który stał się faktem nie tylko dzięki dobrej promocji i milionów sprzedanych płyt, ale przede wszystkim dzięki zaangażowaniu zespołu, ich kreatywności i znakomitych koncertów. "Mieliśmy takie chwile, kiedy stawaliśmy w obliczu problemów, jakie spotykają niemal każdy zespół. To, że udało się nam je przezwyciężyć to wielka sprawa, bo wielu innych poległo… Nam zależało, żeby wejść na wyższy poziom, osiągnąć coś nowego, nawet pomimo tego, że ludziom wydawało się, że jesteśmy już na samym szczycie”. Wydany w 2004 roku koncertowy album "Rise Your Hands” pokazywał bardzo wyraźnie siłę jaką ma zespół na scenie. Dwa lata później do sklepów trafił album "Wish”, pierwsza płyta, nad którą muzycy pracowali z nowym producentem Gregiem Fidelmanem (znanym ze współpracy z Red Hot Chili Peppers i Johnym Cashem). Nowa płyta został przygotowana tak, aby połączyć specyficzną, koncertową energię grupy i nowy sound, który stanie się być może nowym kierunkiem na kolejne lata. Jedno jest pewne, Reamonn wracają na scenę w doskonałej formie! Tracklista:1. Faith2. Million Miles3. Through the Eyes of a Child4. Free Like a Bird5. Goodbyes6. Set of Keys7. Moments Like This8. Aeroplane9. Open Skies10. Broken Stone11. Serenade Me12. Broken13. It's Over Now


  • Wykonawca Reamonn
  • Data premiery 2008-11-21
  • Nośnik CD
Więcej

Po 5 latach przerwy w działalności, które muzykowi Squarepusher wypełniła praca przy innych projektach wydał album „Be Up A Hello”. Fani mogli cieszyć się przedsmakiem w postaci 12” singla „Vortrack” z podwójną stroną A, który przyniósł „Fracture Remix”, który już spowodował zamieszanie, za sprawą jubileuszu 30-lecia Warp w NTS. W sercu Squarepushera istnieje sprzeczność. Jako jeden z najbardziej konsekwentnie wybiegających w przyszłość i nieskończenie pomysłowych muzyków elektronicznych ostatnich dwóch i pół dekady, był całkowicie przewidywalny tylko pod jednym względem: swoją całkowitą nieprzewidywalnością. Muzyk elektroniczny, wirtuoz basu i kompozytor, Tom Jenkinson, wydaje się tak uczulony na powtarzanie siebie, że jego zachowanie może wydawać się prawie patologiczne.  Aktywna decyzja o ciągłym myleniu oczekiwań była czymś, co podjął bardzo wcześnie, mówiąc, że po wydaniu debiutu dla Warp „Hard Hard Daddy” (1997) idea tego, kim był Squarepusher, już zaczęła „koagulować”. Wyjaśnia: „Łatwo jest karykaturować to brzmienie. Kilka szybkich uderzeń. Kilka kontrowersyjnych, będących poza fazą partii basu bezprogowego. Niektóre industrialne elementy. Trochę jazzu. Ale pomysł, że tożsamość kształtująca się wokół mnie była związana ze względami komercyjnymi, był bardzo nieprzyjemny. Coś we mnie pękło. Powiedziałem: „Nie mogę tego mieć”.”.  Tom porzucił swoje sekwencery, samplery i - co najważniejsze - narysowany przez siebie projekt, by wyprodukować „Music Is Rotted One Note” (1998) - postrave’ową wizję muzyki konkretnej i jazzu elektrycznego, odległą o wiele kilometrów od hardcore’u, acidu, drillu i bassu. Ten niewiarygodnie dobrze wykonany drift stał się jego jedynym prawdziwym znakiem rozpoznawczym. Czy doświadczasz jego kinetycznej wizji przyszłej syntezy, jaką jest „Ultravisitor” (2004) lub słuchając, jak współpracuje z automatami mechanicznymi przy „Music For Robots” z 2014 roku, jasne jest, że nie jest on po prostu kolejnym producentem elektronicznym zerkającym w stronę festiwali.  W 2015 roku wydawało się, że to niemal nieprzewidywalne szaleństwo osiąga masę krytyczną. Album „Damogen Furies” był rezultatem 15 lat pracy nad projektowaniem i budowaniem własnego oprogramowania, które pozwoliło improwizować i nagrywać utwory w pojedynczych ujęciach. Następnie założył zespół (Shobaleader One), aby interpretować na żywo swój własny dorobek. Napisał pakiet muzyki na organy, który stał się albumem „All Night Chroma”, a nawet zatrudnił go kanał CBeebies BBC TV, aby skomponował program „Daydreams” do oglądania muzyki dla małych dzieci. Ale jeśli na kartach miał miejsce typowy-nietypowy zwrot, to nie tylko spowodowane było to twórczym niepokojem, zakorzenionym samostanowiskiem i sprzecznością - tym razem odegrał swoją rolę pech. Na początku 2018 roku poślizgnął się na lodzie podczas pracy w Træna (archipelagu u wybrzeży północno-zachodniej Norwegii) i złamał rękę, a opisuje to, że nie był w stanie podnieść basu, jako „przerażające”.  Podczas tej nieplanowanej przerwy, być może oczywiście, ponownie skupił się na możliwościach, jakie oferuje muzyka czysto elektroniczna. Odpalił swoje zabytkowe syntezatory Rolanda SH-101, TR-909 i TB-303, Yamahę CS80, a nawet komputer domowy VIC-20. W wielu przypadkach jest to dokładnie ten sam zestaw, którego używał, kiedy po raz pierwszy prezentował muzykę na początku swojej kariery. Jeszcze jako uczeń pod koniec lat 80. Tom był poszukiwany w Chelmsford jako basista w lokalnych zespołach rockowych, ale jego prawdziwe muzyczne odkrycie pojawiło się w 1991 roku, kiedy miał obsesję na punkcie acid house’u i hardcore’u. W 1993 roku był jeszcze nastolatkiem, ale produkował takie utwory jak „O Brien”, który wciąż brzmi jak piracka transmisja z przyszłej cywilizacji. Przerodziło się to w jego 12” debiut, po tym, jak wyskrobał wystarczająco dużo pieniędzy wraz z kolegami, by wydać to samemu.  Jego wczesna praca odzwierciedlała gorączkową taneczną brytyjską muzykę podziemną z połowy lat 90. I to jest brzmienie, do którego początkowo powrócił na początku ubiegłego roku. Nawiązując bezpośrednio do poczucia młodzieńczej kreatywności, jego rutyna polegała na tworzeniu od zera jednego nowego utworu dziennie. Gdy nagrał 40 utworów w 40 dni w połowie 2018 roku, miał podstawę czegoś nowego, więc złagodził swoje narzucone zasady, aby zacząć zastanawiać się nad tym, co stworzył. A wynik jest oszałamiający „Be Up A Hello”, jego 14. album wydany jako Squarepusher, to twórczość równa najwspanialszym momentom z jego dotychczasowego katalogu, jednocześnie najbardziej bezpośrednio nawiązująca do jego korzeni.  Acid’owe „Neverlevers” i „Terminal Slam” pędzą w kierunku najbardziej gorączkowych parkietów. „Mekrev Bass” i „Vortrack” uderzają w kontinuum darkwave’owo hardkorowej fali, opadając pod wpływem własnej grawitacji. Ale Squarepusher jest zbyt niespokojny i zwrócony w przód, aby tworzyć muzykę wyłącznie retro - nawet jeśli ten sprzęt jest stary, to sprawia, że jest bardziej zdeterminowany, by przywoływać kolory i faktury, których nigdy wcześniej nie spotkał. To nie jest muzyka jak z 1994 roku, a raczej coś, czego nie słyszałeś wcześniej. Zanim umieścisz takie utwory jak „Oberlove” na harcore’owym kontinuum, wszystko podważą oczekiwania melodycznej linii psychodelicznego popu komediowego, który pojawił się w przyszłości, z nutami egzotycznej niskiej orbity zapewnianej przez bezprogowy akompaniament gitarowy.  Takie utwory jak „Speedcrank”, grożą rozbiciem bardzo sztywnych ścian acid house’u, aby słuchacz mógł uciec w większe szaleństwo. Album kończy się niesamowicie okazałym i grobowo-industrialnym ambientem „80 Onduli”, który brzmi jak elegia dla Roya Batty'ego, replikanta z „Łowcy androidów”, granego przez Rutgera Hauera. Porzucając wyrafinowanie samodzielnie zaprojektowanych instrumentów i oprogramowania do tworzenia analogowych syntezatorów, Tom nie tylko odświeżał swoje kreatywne podniebienie. Wyjaśnia: „ „Be Up A Hello” to zwrot, który został użyty w moim kręgu przyjaciół, gdy byliśmy nastolatkami dorastającymi w Essex, ale w szczególności przypomina mi bardzo dobrego przyjaciela o imieniu Chris Marshall, który niestety zmarł z przyczyn naturalnych w zeszłym roku. Miał zaledwie 44 lata. Byłem zdruzgotany. Bardzo go kochałem. Był tylko rok starszy ode mnie, ale pod pewnymi względami był jak ojciec. Upewniał się, że wszyscy jesteśmy bezpieczni, kiedy biegaliśmy po Chelmsford jak mali maniacy. Chris był bardzo technicznie nastawiony i oboje wybraliśmy się w podróż, kiedy byliśmy dziećmi, ucząc się o syntezie, o tym, jak dźwięk jest miksowany, o tym, jak działają samplery... Więc dzięki temu albumowi próbowałem wrócić do sposobów tworzenia muzyki, którą badaliśmy jako dzieci. Wróciłem do sprzętu analogowego.”.  Ostatecznie Tom ma nadzieję, że „Be Up A Hello” stanie się nową muzyką, która jest również hołdem dla dobrego partnera, który musiał wcześniej opuścić imprezę. Podsumowuje: „Kiedy mieliśmy 16 lat, Chris i ja słuchaliśmy dużo muzyki jeżdżąc samochodem Ford Escort jego taty. Zanim zacząłem wydawać płyty, był to pierwszy rynek zbytu dla mojej muzyki. Po raz pierwszy zauważyłem wpływ moich utworów na innych ludzi. Na obrzeżach Chelmsford znajdowała się stara, opuszczona stodoła, do której można było wjechać. Zaparkowaliśmy tam samochód, otworzyliśmy drzwi, podkręciliśmy stereo. I to był nasz klub. Było idealnie.”. „Terminal Slam” został wyreżyserowany przez wieloletniego współpracownika Squarepusher, Daito Manabe. Jest jednym z dyrektorów i założycieli Rhizomatiks, światowej sławy japońskich artystów, programistów i DJ-ów, którzy współpracowali z wieloma krajowymi i międzynarodowymi artystami.  Tracklista:  Side A  1. Oberlove  2. Hitsonu  3. Nervelevers  4. Speedcrank  5. Detroit People Mover  Side B  1. Vortrack  2. Terminal Slam  3. Mekrev Bass  4. 80 Ondula  


  • Wykonawca Squarepusher
  • Data premiery 2020-05-01
  • Nośnik Płyta Analogowa
Więcej

W 1968 kompozytor i trębacz Michael Mantler nagrał album „The Jazz Composer’s Orchestra”. Wydany w 1968 w firmie JCOA (a następnie dystrybuowany przez ECM) ten klasyczny, otwierający nowe horyzonty album zawierający kompozycje i improwizacje w wykonaniu zespołu prowadzonego przez Mantlera z udziałem takich solistów jak pianista Cecil Taylor, kornecista Don Cherry, puzonista Roswell Rudd, saksofonista Pharoah Sanders, gitarzysta Larry Coryell i saksofonista Gato Barbieri. 


  • Wykonawca Mantler Michael
  • Data premiery 2014-11-18
  • Nośnik CD
Więcej

"Open" to czwarta płyta Zbigniewa Namysłowskiego w serii Polish Jazz (Volume 74). Album ten ukazał się w drugiej połowie lat 80., prezentuje twórczość saksofonisty w pigułce, bo zawiera to, co słuchacze cenią u Zbigniewa Namysłowskiego najbardziej. Język muzyczny lidera wyraża się nie tylko w zjawiskowych improwizacjach, ale również w oryginalnych kompozycjach. Wszystkie na niniejszym krążku, z wyjątkiem "Who Can I Turn To", są autorstwa saksofonisty. Album "Open" to mozaika brzmień oraz dźwiękowych inspiracji w wykonaniu fantastycznie zgranego kwintetu! Album został wznowiony na CD i LP przez Polskie Nagrania w ekskluzywnej reedycji kultowej serii Polish Jazz, znanej fanom polskiej muzyki jazzowej od lat 60. To pierwsze tak obszerne opracowanie w historii tej znakomitej płyty.


  • Wykonawca Zbigniew Namysłowski The Q
  • Data premiery 2018-04-27
  • Nośnik CD
Więcej

Pięciokrotna zdobywczyni nagrody Grammy Anoushka Shankar prezentuje czwartą płytę dla wytwórni Deutsche Grammophon. “Land of Gold“ to żarliwa odpowiedź artystki na humanitarną traumę związaną z uchodźcami uciekającymi przed konfliktami i biedą. Wirtuozka gry na sitarze odkrywa ekspresyjne możliwości instrumentu, swoją grą wyrażając niesłabnące przesłanie nadziei. Zawierający wyrafinowane opracowania, mieszaninę gatunków; angażujący różnych muzyków album Land of Gold to opowieść pełna poetyckiego piękna. “Geneza albumu Land of Gold jest związana z humanitarnym problem ciężkiego losu uchodźców. Tak się złożyło, że dokładnie w tym czasie, kiedy urodziło się moje drugie dziecko, byłam bardzo zaniepokojona wielkim kontrastem pomiędzy możliwościami, jakie ja mogłam zapewnić mojemu dziecku, a sytuacją tych, którzy rozpaczliwie próbowali zapewnić takie samo bezpieczeństwo swoim dzieciom, ale nie byli w stanie tego osiągnąć” – Anoushka Shankar – „Nićmi łączącymi tę opowieść są tematy braku ciągłości, kruchości, połączone z ciągle obecną, nawet w naszych najgorszych doświadczeniach nadzieją. Mój instrument stanowi pole, na którym mogę prezentować całą gamę emocji – od agresji, gniewu i czułości, przechodzić przez różnorodne style muzyczne od klasycznego minimalizmu, przez jazz, elektronikę po klasyczne style muzyki indyjskiej “ – Anoushka ShankarAlbum został wyprodukowany przez Anoushke i jej męża Joe Wrighta, którego filmowe doświadczenia pomogły nadać ostateczny kształt oraz pogłębić nastrój i energię nagrania. Anoushka pracowała z wybranym zespołem utalentowanych muzyków: podstawę stanowi trio złożone z Anoushki, słynnego perkusisty grającego na hangu Manu Delago, który jest także współautorem wielu kompozycji z tego albumu oraz Sanjeeva Shankara, ucznia swojego ojca Ravi Shankara, który gra na shehnai, pięknym instrumencie dętym stroikowym pochodzącym z Indii. W albumie występują także wybitne wokalistki: w utworze “Jump In (Cross the Line)” występuje M.I.A., w “Land of Gold” wspaniała śpiewaczka Alev Lenz, a w “Remain the Sea” aktorka i aktywistka Vanessa Redgrave (która czyta wiersz Pavany Reddy). Ich udział wzbogaca nie tylko stylistycznie ten album - wszystkie pojawiające się tu artystki to silne kobiety zaangażowane w walkę o równość przeciwko niesprawiedliwości. W ostatnim utworze “Reunion” występuje także chór dziewczęcy “Girls for Equality”.


  • Wykonawca Shankar Anoushka
  • Data premiery 2016-04-01
  • Nośnik CD
Więcej

Wybitny kompozytor pochodzący z Niemiec Jan Sebastian Bach, urodzony w 1685 w Eisenach, zmarł w 1750 w Lipsku. Artysta był równie wirtuozem organ, komponował w epoce baroku i był kompozytorem dworskich. Jest to jedna z najwybitniejszych postaci w dziejach muzyki. Był to jeden z najbardziej wpływowych kompozytorów i jest to czołowa postać z rodu Bachów.  Album został wydany przez wytwórnię Bis (BIS 961). Wydawnictwo otrzymało nagrodę Goldberg 5. Tracklista: 1. Violin & Oboe Concertos  


  • Wykonawca Terakado Ryo , Bach Collegium Japan
  • Data premiery 2000-04-01
  • Nośnik CD
Więcej

Album Trentemollera w ramach kultowej serii „Late Night Tales”. Obok własnej, fantastycznej interpretacji piosenki „Blue Hotel” Chrisa Isaaka, artysta wyselekcjonował nagrania m.in Nicka Cave'a, This Mortal Coil, Low, Mazzy Star, The Shangri-LA'S. Świetne uzupełnienie dyskografii duńskiego producenta.


  • Wykonawca Trentemoller
  • Data premiery 2018-10-19
  • Nośnik CD
Więcej